Panele solarne sposobem na chłód?

Jeden z częściej poddawanych debacie postulatów energetycznych to w ostatnich latach użytkowanie odnawialnych źródeł energii. W wielu krajach świata pozyskuje się z nich spory odsetek energii elektrycznej oraz cieplnej, choć entuzjaści ekologii nieco przesadzają z optymizmem. Eksperci nie pozostawiają bowiem złudzeń. W takim kraju jak Polska zastąpienie energii konwencjonalnej tą odnawialną jest niemożliwe.

Może ona jednak stanowić uzupełnienie zwłaszcza w skali lokalnej lub domowej. Właśnie tą drugą chcemy się teraz zająć. Sposobem na ogrzewanie zimą domu może być energia pozyskana wprost ze słońca. Brzmi niewiarygodnie? Nic bardziej mylnego.

Od dłuższego czasu na rynku dostępne są panele solarne, które każdy może sobie zamontować na dachu domu. Dach nadaje się najlepiej, ponieważ jest w ciągu roku poddany najsilniejszej ekspozycji na promienie słoneczne. Zadaniem panelu jest przechwytywanie ciepła słonecznego i kumulowanie go w postaci energii elektrycznej. Energia owa jest gromadzona zwłaszcza latem, gdy dni są najbardziej słoneczne.

Tym sposobem można także ogrzewać wodę używaną w kuchni i łazience. Z uwagi na ograniczenia w pojemności akumulatorów i wydajność paneli solarnych, zwykle nie udaje się ogrzewać pomieszczeń w ten sposób przez cały sezon. Można jednak zyskać nieco czasu, co w skali roku przyniesie wymierne oszczędności. Miejmy też na uwadze, że systemy solarne będą z biegiem lat coraz doskonalsze.

Już teraz sięgają po nie niektóre spółdzielnie oraz wspólnoty mieszkaniowe dzięki zarządzanie wspólnotami poznań , bo rozwiązanie to zdaje egzamin także w przypadku budynków wielorodzinnych.